Upowszechnienie się metod obróbki metalu doprowadziło do
powstania nowych rodzajów broni. Powszechne dotychczas w użyciu bronie
drewniane były stopniowo udoskonalane poprzez dodawanie metalowych elementów. Z
czasem rola drewna została ograniczona wyłącznie do materiału składowego
rękojeści (metal nie sprawdzał się w tej roli m.in. z racji swoich własności
termicznych). Wykwalifikowani rzemieślnicy tworzyli coraz bardziej
skomplikowane metalowe narzędzia. Wymagało to śledzenia aktualnych trendów w
kręgach zbrojmistrzów i (oczywiście) odpowiedniego treningu. Wojownicy ninja od
zawsze słynęli ze swoich niezwykłych zdolności adaptacyjnych, więc bardzo
szybko przystosowali się do nowych realiów, tworząc wersje rozwojowe znanych
już broni (chodziło o dopasowanie ich własności do określonych potrzeb).
Obecnie niemalże każdy styl walki zawiera techniki, formy dedykowane broni
białej.
Co kryje się za samą nazwą? Dlaczego broń ta ma być akurat
biała? Źródła samej nazwy musimy poszukać w kulturze. Kolory od zarania dziejów
człowieka miały pewne (nadane) znaczenie. Biel kojarzy się z czystością (broń
wszak powinno się zachowywać w czystości – najlepiej, abyśmy nie musieli kąpać
jej we wrażej krwi), męskością (czasami również z niewinnością), świętem (z
uwagi na odświętny charakter), odmiennością (albinosy są okazami rzadkimi wśród
przedstawicieli swojego gatunku) lub odwrotnością sytuacji (pisząc zazwyczaj coś
barwimy). Sądzę, że nazwa została ukuta dla odróżnienia od broni palnej
(bazującej na prochu strzelniczym), która niewspółmiernie brudziła (kopciła,
czerniła) wszystko wokół. Broń biała w ogólności jest rodzajem broni do walki
wręcz (nie nadaje się do ciskania pocisków dzięki energii chemicznej lub
mechanicznej). Dawniej stanowiła podstawę uzbrojenia wojsk na całym świecie. Z
czasem (niestety) została wyparta przez broń palną (człowiek to istota bardzo
wygodna, a strzelca można wyszkolić szybciej, niż szermierza). Obecnie
przetrwały wyłącznie jej relikty w postaci broni paradnej (możemy podziwiać ją
przy bokach uprzywilejowanej części społeczeństwa), historycznej (liczne grupy rekonstrukcyjne
kultywujące dawne zwyczaje) bądź sportowej (kilka dyscyplin wymaga użycia
pewnych rodzajów broni). Służby porządkowe używają pewnych jej rozwinięć w
charakterze środków przymusu bezpośredniego (np. znana nam już トンファー).
Broń białą możemy podzielić na: obuchową (buława), obuchowo – sieczną
(berdysz), kłującą (szpada), kłująco – sieczną (glewia) oraz sieczną (miecz).
Broń biała ma takie same podstawowe cechy, jak broń
drewniana (przedłużenie zasięgu działania, wzmocnienie siły uderzenia,
wywołanie napadu panicznego strachu). Obecnie najpowszechniej stosowaną odmianą
narzędzi mordu jest broń palna (wystrzelenie pocisku zabiera mniej czasu,
energii od wyprowadzenia serii skomplikowanych cięć). Broń biała jest
rozwiązaniem zdecydowanie bardziej prymitywnym (nieskomplikowana budowa), a
więc automatycznie wzbudza mniej cywilizowane emocje w umyśle naszego
przeciwnika. Niewątpliwą zaletą jest jej dostępność – odpowiedni przyrząd
odnajdziemy zarówno w zacisznym salonie babci, jaki i za więziennymi kratami.
Ogranicza nas jedynie nasza własna wyobraźnia. Istnieje multum odmian ostrzy,
głowni, grotów (odmienne kształty, waga), ale my (jako kontynuatorzy tradycji 忍者)
nie musimy obawiać się tej różnorodności. Szukamy przecież podobieństw, a nie
kontrastów. Warto pamiętać, że nigdy nie warto brać pod uwagę rozmiaru oręża –
profesjonalista jest w stanie pozbawić życia swój cel nawet przy pomocy
niewielkiego (kilkucentymetrowego) ostrza.
Ninja używali szabel (podobnie jak współcześni im
samurajowie). Nazywano je różnie: 忍者刀 (wym. „ninjato”), 忍者剣 (wym. „ninjaken”)
lub 忍刀 (wym. „shinobigatana”). Były one nieporównywalnie niższej jakości, niż
samurajskie 刀. Ninja nie
oddawali czci swoim szablom (dla nich stanowiły jedynie jedno narzędzie z
szerokiego wachlarza dostępnych opcji). Ostrza (służące do kłucia) czerniono
specjalną emulsją, aby nie odbijały światła (szczególnie w nocy). 忍者刀 najczęściej były
krótsze od 刀 – miały nie
krępować ruchów (np. w czasie wspinaczki). Posiadały za to szerokie, wzmacniane
rękojeści (współczesna konstrukcja full
tang), gdyż czasami musiały służyć za dodatkowy punkt podparcia. Niekiedy
bywały wydrążone, a w ich wnętrzu ninja skrywali drobne przedmioty (pieniądze,
strzałki, truciznę, wytrychy, zwój linki). Pochwy wykonywano z najtwardszych
gatunków drewna. Celowo tworzono je dłuższymi od ostrzy, aby umożliwić
skrytobójcy wykorzystanie ich w charakterze dmuchawki, rurki do oddychania. W
późniejszym okresie ninja opracowali broń palną stylizowaną na 忍者刀. Wszystko, aby
tylko zaskoczyć przeciwnika.
Nóż (krótszy kuzyn miecza) służy wojownikom cienia do
zabijania, a nie do walki (czy pojedynkowania). Powinniśmy kierować się tą
zasadą także dzisiaj. Jeśli dochodzi do starcia na noże, winą musimy obarczyć
samych siebie (to konsekwencja złego planowania). Dlaczego? Ponieważ nasz wróg
nigdy nie powinien dojrzeć ostrza, którym mamy zamiar go dźgnąć. Noże ninja
służyły głównie do kłucia. Ich długość bywała różna – wszystko zależało od
tego, czego wymagało dane zadanie. Szerokie ostrza umożliwiały kopanie, a
wąskie wyważanie zamków. Ciężar powinien pozwolić nam zadać solidne uderzenie
(w celu pozbawienia przytomności). Do samoobrony przydadzą się noże o głowni
stałej (unikamy tych otwieranych za pomocą sprężyny lub gazu). Nie kupujmy noży
survivalowych (zaopatrzonych w piłkę), gdyż mogą one ugrzęznąć między żebrami
lub zaplątać się w materiał ubrania, uniemożliwiając nam zadanie kolejnego
pchnięcia. Wymyślne rękojeści (zaopatrzone w pierścienie wymagające wsunięcia
palców) mogą mieć (w trakcie szamotaniny) podobnie negatywny skutek, jak
pistoletowy spust – mogą uwięzić nasze palce (podczas gdy przeciwnik bez trudu
może je nam połamać).
Ninja wyróżniali jeszcze jeden podstawowy rodzaj broni
białej (oprócz noża, miecza lub szabli). Chodzi o tzw. broń mieszaną. Rozumiano
przez to choćby zwykły kij 棒 z dołączonym do
niego metalowym elementem. Miejsce połączenia tych dwóch części wpływało nie
tylko na funkcjonalność powstałego urządzenia, ale także ograniczało liczbę
możliwych do wykonania technik. 鎌 (wym. „kama”) to
solidny drewniany trzpień z wmontowanym prostopadłym (lekko) zakrzywionym
ostrzem. Ninja lubowali się w niej głównie ze względu na sierpowaty kształt
(ułatwiał podrzynanie gardeł, mógł służyć w charakterze kotwiczki
wspinaczkowej). Często doczepiano do niej solidny łańcuch z obciążnikiem na
końcu, co czyniło z 鎌 broń łańcuchową – 鎖鎌.
Popularną praktyką było ukrywanie ostrzy w pozornie niegroźnych przedmiotach
(dodatkowy element zaskoczenia): wachlarzach (po wzmocnieniu szkieletu
stalowymi prętami można nimi było z powodzeniem przecinać tkanki miękkie lub
dźgać), laskach podróżnych (znane są nawet egzemplarze wyrzucające ostrze za
pomocą sprężonego powietrza), zwojach (dzięki temu można było przemycić broń za
linie wroga) czy pochwach na broń (po pociągnięciu cienkiego drutu następowało
wysunięcie się klingi, zaskakując przerażonego przeciwnika).
宮本 武蔵
jest uznawany w Japonii za najsłynniejszego szermierza wszechczasów. Doczekał
się nawet tytułu 剣聖
(wym. „kensei”, tj. „święty miecza”). Znamy dziś opisy jego wielkich zwycięstw
nad mistrzami różnych ówczesnych szkół szermierki (napotykał ich w czasie swojej
wędrówki po kraju). Ciekawe jest to, że większość odniósł, zachowując się w
sposób niehonorowy, tj. spóźniając się na pojedynki, posługując się bronią
improwizowaną (m.in. gałęzią, pochwą, wachlarzem, wiosłem, chochlą do zupy). Udało
mu się to, gdyż wiele czasu (obok konwencjonalnej praktyki fechtunku) poświęcał
na trening カカシ術 (wym.
„kakashijutsu”, czyli „sztuki lalkarskiej”). Chodzi o umiejętność prowadzenia
walki z pomocą niewielkich narzędzi (sztyletów, strzałek, noży). W czasach 宮本
ninja znani byli z mistrzowskiego opanowania tejże sztuki. Owe niewielkie
bronie nazywali zbiorczo トンキ
(wym. „tonki”). Większość z nich mieściła się w zaciśniętej dłoni. Niewielka
długość ostrza nie wpływa na jego skuteczność – 7 cm stali wystarczy, aby
spenetrować ciało przeciwnika i uszkodzić newralgiczne narządy. Ninja
posługiwali się też 手裏剣
(wym. „shuriken”, co dosłownie oznacza „ostrze ukryte w dłoni”). Nie były to
jednak (jak uczą nas filmy) wyłącznie małe metalowe gwiazdki. Termin 手裏剣
określa każdy przedmiot, którym możemy cisnąć, dlatego większość z nich
przypominała raczej długie szpikulce. Ich ostrza nie musiały być długie –
często pokrywano je trucizną, więc wystarczyło tylko zadrasnąć wroga, aby
wyłączyć go z działania. 撒き菱 (wym. „makibishi”,
czyli „kolczatka”) to rodzaj metalowych jeżyków rozrzucanych za sobą przez
uciekających ninja – miały one zatrzymać pogoń, boleśnie raniąc ścigających.
Broń biała
wymaga pewnej higieny pracy. Należy wiedzieć, jak i gdzie uderzać, aby
zmaksymalizować efekt naszego ciosu. Powinniśmy sięgać po nią wyłącznie w
sytuacji kryzysowej, gdyż jej użycie skutkuje zazwyczaj poważnymi obrażeniami
napastnika. W obronie własnego życia, zdrowia nie możemy się jednak cofnąć
przed żadnym działaniem mogącym nas wybawić z przykrej opresji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz