sobota, 25 stycznia 2014

竹刀, czyli bambusowy miecz



Trudną sztukę szermierki praktykuje się z użyciem prawdziwej (ostrej) broni. Pozwala to przyzwyczaić się ciału do ciężaru broni (stal zachowuje się w walce zupełnie inaczej od innych materiałów), wzmacniając je i rozwijając odpowiednie partie mięśniowe. Takie rozwiązanie ma jednak swoje wady. O ile samotny trening (np. przed lustrem) jest możliwy, to starcie ze sparingpartnerem może skończyć się zbędnymi kontuzjami (chociaż to tylko ćwiczenia). Można było co prawda stosować odpowiedni sprzęt ochronny (hełm, rękawice itd.), ale przecież nie będzie on potrzebny do samej nauki form (na dodatek w prawdziwym życiu nie zawsze można liczyć na możliwość przywdziania takiego ekwipunku). Dlatego już wiele wieków temu fechmistrzowie zaczęli szukać odpowiedniej (bardziej uniwersalnej) broni treningowej, aby z jednej strony uchronić początkujących przed niepotrzebnymi urazami, a z drugiej umożliwić im swobodny trening nawet w starciu bezpośrednim.

Wybór padł oczywiście na drewno. Można było przecież dobrać ciężar (czyli gatunek) drewna do odwzorowywanej broni. Większość ludzi potrafiła je obrabiać, więc nigdy nie było problemów z pozyskaniem nowej broni treningowej (po złamaniu poprzedniej). Oczywiście należało zadbać o wierne odtworzenie kształtu oręża, aby zintensyfikować skuteczność treningu. Jednocześnie najgorszym skutkiem ubocznym było uzyskanie solidnego stłuczenia, co nie wpływało bezpośrednio na późniejszą sprawność (czego nie można powiedzieć o odciętych kończynach). Idea narodziła się niezależnie od siebie w różnych częściach świata, zyskując dużą popularność.

W Japonii od zawsze praktykowano szermierkę z użyciem różnego rodzaju szabli ( nie jest mieczem!). Oczywistą potrzebą było zaprojektowanie broni treningowej umożliwiającej trening w parach, nie narażając jednocześnie ćwiczących na groźne cięcia. Pierwotnie używano (wym. „bokuto”, czyli dosłownie „drewniany miecz”) wykonanych z solidnego drewna. Były one niestety bardzo problematyczne (często łamały kości). Dzisiaj podstawowym narzędziem tego typu jest (wym. „shinai”, co oznacza „bambusowy miecz”). Charakteryzuje się on niezwykłą giętkością (co przypomina nieco zachowanie stalowej szabli).

Prosta obróbka bambusa nie nastręcza problemów przeciętnemu użytkownikowi prostego ostrza (zbędne są tajniki wiedzy ciesielskiej). Do potrzebny jest jednak bambus przetworzony w odpowiedni sposób. Dawniej zajmowali się tym procederem wyłącznie utalentowani rzemieślnicy (nauka wszystkich czynności związanych z prawidłowym pozyskiwaniem zajmuje dziesięć lat). Najlepsi z nich byli w stanie wytworzyć najwyżej trzydzieści sztuk dziennie. Wraz z rozwojem technologicznym produkcja nabrała skali przemysłowej i została przeniesiona do krajów z odpowiednim zasobem surowca oraz taniej siły roboczej (Chiny, Korea, Tajwan). Wzrost liczby importowanych broni spowodował konieczność opracowania pewnych standardów.

Bambus rośnie w większości krajów Azji Południowo – Wschodniej. Ta roślina występuje w ponad 600 gatunkach, ale przecież nie każdy z nich ma odpowiednie właściwości. Najlepiej na nadaje się odmiana phyllostachys bambusoides (bambus olbrzymi). Ma ona szeroki przekrój, jest giętka i łatwa w obróbce. Obwód idealnej łodygi powinien wynosić 18 cm. Z całej długości pędu (dochodzącej do kilku metrów) zaledwie 150 cm nadaje się do przerobu. Bambus nie ma słojów, ale jego włókna rokroczne twardnieją (pod wpływem zimna), co bezpośrednio wpływa na elastyczność (znacząco je zwiększa). W różnych częściach świata bambus ścina się w różnym wieku (zazwyczaj wycince poddawane są trzyletnie pędy). Zazwyczaj odbywa się to na przełomie października oraz listopada (bambus wchłania wtedy mniejszą ilość wody). Idealny pęd powinien być dwukrotnie szerszy na głównym węźle, niż na czubku. Dzisiaj możemy kupić w każdym sklepie z artykułami dedykowanymi sztukom walki. Jaki był jednak jego początek?

Umownie pierwszym twórcą był 上泉伊勢守藤原信綱 (wym. Kamiizumi Ise-no-kami Fujiwara-no-Nobutsuna). Po rozłupaniu pędu owinął otrzymane listewki specjalnie spreparowaną skórą. Początkowo nazywano to 袋竹 (wym. „fukuroshinai”, czyli „bambusowy miecz w futerale”). Adepci stylu 新陰 (wym. „shinkageryū”, co oznacza „nową szkołę cienia”) do dzisiaj używają w czasie treningów właśnie tej starodawnej wersji. Współczesną nam formę zyskał za sprawą Nakanishi Tsugutate na początku XIX w. Długość nadal bywała różna, ale w roku 1956 講武所 (wym. Kobusho, tj. biuro wojskowe rodu Tokugawa) dokonało jej usystematyzowania zakazujących używania dłuższych niż 3 8 (wym. „sun”, dziesięć to jeden), czyli 117 cm.

W porównaniu z ma bardzo skomplikowaną budowę. (wym. „monouchi”, część do zadawania ciosów) powinna stanowić ćwierć długości całego miecza – od 吟中結 (wym. „nakayui”, środkowy rzemień) do 剣先 (wym. „kensen”, sztych). (wym. „tsuka”, rękojeść) okryta jest skórzaną (wym. „tsukagawa”, skórzana osłona rękojeści). (wym. „sakigawa”, skórzana nakładka) łączy cztery listewki wzmocnione dodatkowo na końcu とめが (wym. „tomegane”, metalowa płytka). 吟中結 jest wiązany na (wym. „tsuru”, cięciwa wykonana najczęściej z nylonu lub struny gitarowej) na końcu . 菰野町 (wym. „komono”, skórzany zaczep) służy do wiązania przeciągniętej przez (wym. „tsukahimo”, rzemień wiążący). oplata otwarty koniec i przytrzymuje. (wym. „tsuba”, osłona dłoni) wykonana jest ze skóry albo plastiku, a 鍔止 (wym. „tsubadome”, gumowa nakładka na ) z wytrzymałej materii gumowej. Dodajmy, że umiejętność wiązania, 吟中結 lub linek pokrowca wymaga pewnej praktyki, a sam proces tylko pozornie wydaje się skomplikowany.


Po przecięciu pędu (za pomocą ostrza – maszynowe cięcie uszkadza strukturę wewnętrzną) wzdłuż jego włókien należy wygiąć lekko każdą z otrzymanych listewek. Po wstępnym łupaniu należy pozostawić je na pół roku, aby wyschły w surowym zimowym powietrzu (suszenie na słońcu pozbawia je oleistych soków, a więc sprężystości). Łącznie można wyróżnić dwadzieścia etapów obróbki bambusowego pędu od ścięcia, aż po sprzedaż gotowego produktu. Końcowe struganie wymaga specjalistycznego zestawu pilników oraz hebli.

produkowane są w różnych rozmiarach (37, 38, 39). Dobrze dobrany egzemplarz po ustawieniu go na podłodze powinien sięgać zawodnikowi do połowy piersi. Waga miecza [zależy od rodzaju – występują trzy: dobari (okrągły), chubuto (średni), hosomi (wąski)] musi umożliwiać wykonanie zamachu bez konieczności napinania mięśni. Chcąc ustalić właściwą długość należy uchwycić prawą dłonią poniżej – koniec rękojeści powinien lekko dotykać wewnętrznego zagłębienia łokcia.

W naszym kraju kosztują na tyle dużo, że warto wiedzieć, czym się przy zakupie kierować, aby nie stracić pieniędzy na pozyskaniu bubla. Jeśli listewki są grube, a pomimo to miecz waży niewiele, oznacza to, iż bambus był za młody. Uciskamy każdą z listew po kolei (dobrze wykonane winny się nie uginać, klinować między innymi) – jeśli zauważymy niepoprawne funkcjonowanie, możemy poprawić źle złożony miecz przy pomocy zwykłych narzędzi stolarskich. Powinniśmy szukać lekko czerwonej barwy (jest zdecydowanie bardziej pożądana, niż jasna – zwykłego bambusa), jakiej surowiec nabiera w trakcie utwardzania w dymie (wysokiej temperaturze). Przekrój dobrego odsłania czystą, wyraźną strukturę (dzięki temu można się już spodziewać dużej elastyczności). Sypiący się pył może świadczyć o obecności korników (ostatecznie to broń wykonana z drewna) – dlatego nie kupujemy tych z licznymi małymi otworkami na powierzchni listewek. nie może być za szeroka, nie może się swobodnie suwać po rękojeści, musi być porządnie (czyt. mocno) napięta. Luźne ułożenie oraz 吟中結 mogą spowodować zsunięcie się , co może zaowocować rozszczepieniem się listewek (przy ciosie w głowę mogą one przejść przez kraty hełmu i wbić się w oczy przeciwnika). Ostatecznym testem (po ówczesnych oględzinach w poszukiwaniu pęknięć) jest oparcie końcem o podłogę i dociśnięcie – jeśli odskoczy powyżej kolana, kupujemy. Najlepiej zakupić od razu trzy, cztery sztuki o możliwie podobnym ułożeniu listewek, węzłów (wtedy od razu będziemy dysponować materiałem do naprawy uszkodzonych egzemplarzy). Najlepiej jest dokonać zakupu w sklepie stacjonarnym, gdyż dzięki temu mamy możliwość przeprowadzenia podstawowej weryfikacji jakości. Oczywiście w naszym kraju jest to najczęściej niemożliwe, przez co zostaje nam jedynie sprzedaż wysyłkowa (należy sprawdzić komentarze innych użytkowników).

wymaga opieki i konserwacji (nie tylko z powodu filozoficznego podejścia do broni w stylach dalekowschodnich). Zadbany miecz będzie nam długo służyć. Najlepiej jest go przechowywać w chłodnym miejscu (nie stawiamy pokrowców przy grzejnikach). Średnia żywotność (ściśle zależy od częstotliwości użytkowania) wynosi pół roku (te wykonane z syntetycznych materiałów wytrzymują nawet dwa lata ostrych treningów). Przed pierwszym użyciem należy rozłożyć osprzęt na części i porządnie naoliwić (na rynku dostępne są specjalne smarowidła, ale zwykły olej roślinny także się nada) każdą z listewek (teoretycznie należy powtarzać takową czynność przed każdym użyciem) miękką szmatką. Jeśli na powierzchni pojawią się pęknięcia, należy natychmiast dokonać naprawy (drzazgi mogą poważnie zranić przeciwnika) przy pomocy pilnika bądź zwykłego noża. Zdejmowanie powinno odbywać się przy pomocy odpowiedniego narzędzia (w sytuacjach kryzysowych możemy skorzystać z ogumowanego otwieracza do butelek), aby nie rozciągać skóry. Gdyby jednak stała się zbyt luźna, należy namoczyć skórę, nałożyć na oraz pozostawić do wyschnięcia (koniecznie w chłodnym miejscu).

Prawidłowy sposób trzymania to jedna z elementarnych umiejętności, jakie przyswajają sobie adepci fechtunku japońską szablą. Na początku chwytamy lewą dłonią, zaciskając mocno mały palec na końcu rękojeści. Palec serdeczny, środkowy również mocno ją obejmują (palec wskazujący, kciuk pozostają luźno ułożone). Prawa dłoń chwyta rękojeść nieco wyżej (2 – 4 cm), a jej palce ułożone są w podobny sposób (środkowy palec jest rozluźniony).

W trudnej sztuce opanowania najlepiej skorzystać z porad doświadczonych fechmistrzów w czasie regularnych treningów (szermierka wymaga posiadania pewnej kondycji oraz rozbudowy pewnych partii mięśniowych). Nie polecam do samoobrony – delikatna struktura może zostać zniszczona w czasie szamotaniny, a elastyczność może uniemożliwić skuteczne unieszkodliwienie oponenta. W roli przyrządu obronnego o wiele lepiej sprawdzi się w dobrze dobranym  bawełnianym pokrowcu.


1 komentarz: