Moim ulubionym rodzajem broni jest tzw. broń giętka
(czasami nazywana miękką lub łańcuchową). Czy chodzi o miecz wykonany z
miękkiego metalu, który chybocze na boki przy każdym ruchu? Nie. Czy zdarzyło
się Wam kiedyś chłosnąć kogoś mokrym ręcznikiem? Czy wczuwaliście się w doktora
Indianę Jonesa, strzelając z bicza? Jeśli tak, to jesteście już nieświadomymi
użytkownikami broni giętkiej. Przedstawicieli tejże grupy jest znacznie więcej
(czasami sami nie zdajemy sobie sprawy z ich przynależności). Oręż taki jest
szeroko rozpowszechniony na całym świecie – jego narodziny możemy wiązać z
narodzinami sztuki powroźniczej. Kiedy tylko człowiek wynalazł sznur
(początkowo wykonany z włókien roślinnych), szukał dla niego różnych
dodatkowych zastosowań (oprócz krępowania, łączenia, wiązania). Czym
charakteryzuje się taka broń?
Na pewno musimy szczególnie wyróżnić jej elastyczność.
Oręż miękki dedykowany jest elementowi wody – wykorzystuje on zdolność do
dostosowywania się do określonych warunków (podobnie jak woda przyjmująca
kształt naczynia). Wojownicy ninja znani byli nie tylko z giętkości fizycznej
(chodzi o odpowiedni poziom sprężystości ciała), ale i umysłowej (nie
ograniczali swoich poglądów jakimikolwiek zasadami – liczyła się jedynie
skuteczność). Przygodę ze sztukami walki w ogólności możemy podzielić na sześć
etapów: naukę siły (wzmacniamy nasze ciała, aby zadawać mocne ciosy),
rozciąganie (uzyskujemy giętkość fizyczną), naukę prędkości (nadajemy naszym
ciosom niezwykłej prędkości, aby wyprzedzić przeciwnika, uderzając w momencie
jego odsłonięcia), wyrobienie odpowiedniej postawy (uczymy się stać mocno na
ziemi), opanowanie techniki (uczymy się określonych kopnięć, uderzeń) oraz
improwizację. Ten ostatni etap osiągamy, dochodząc do mistrzostwa w danym stylu.
Od momentu jego przejścia nasze ruchy nie będą jedynie dowodem naszych
niesamowitych umiejętności – staną się wyrazem sztuki (czyt. artyzmu).
Głównym elementem składowym broni giętkiej jest lina lub
łańcuch. To właśnie one nadają broni tej niezwykłej elastyczności, potrafiącej
zaskoczyć nawet doświadczonego wojownika. Do tego (w zależności od
indywidualnych potrzeb) możemy dodać drewniany bądź metalowy uchwyt. Cała idea
opiera się na pozornie niemożliwym do przewidzenia torze lotu atakującego
końca. Wojownicy ninja przed rozpoczęciem treningu z takim ekwipunkiem musieli
poznać fundamentalne prawa fizyki. Na początku należało zrozumieć ideę odbicia
– przy uderzeniu każda broń odskakuje w stronę przeciwną do zwrotu ataku
(zjawisko to nazywamy potocznie odrzutem). Elementy giętkie reagują zupełnie
inaczej od solidnych kęsów stali czy drewnianych pałek. Różne materiały
pochłaniają energię ciosu z inną intensywnością – czasami lina nie odskakuje
zgodnie z naszymi oczekiwaniami, a jedynie bezwładnie upada na ziemię, czyniąc
nas bezbronnymi.
Eksperci w użytkowaniu broni giętkiej zgodnie uważają ją
za najtrudniejszą w opanowaniu. Zdecydowanie odradzam treningi z jej użyciem
początkującym. Takie próby mogą zakończyć się poważnymi urazami (najczęstszą
przyczyną pęknięć czaszki w 功夫 jest właśnie utrata panowania nad bronią
łańcuchową). Niepozorne rozmiary i kształty często wprowadzają adeptów w rodzaj
nieuzasadnionej pewności siebie (wszak trening sztuk walki nigdy się nie
kończy). Ogromna siła z jaką uderzamy przeciwnika może z łatwości zgruchotać
kości (nawet te najtwardsze). Dodatkowo potrzeba ogromnego skupienia do
opanowania chaotycznego toru lotu naszej broni. Najsilniejsze, najszybsze ciosy
wymagają owijania wirującego łańcucha (liny) wokół własnych kończyn (w celu
nadania dodatkowego pędu). Do tego potrzebne jest wytrzymałe ciało (czyt.
niewrażliwe na ból). Broń giętka zdecydowanie nie jest polecana ludziom
strachliwym.
Narzędzia z omawianej rodziny możemy podzielić na:
· narzędzia umożliwiające gwałtowne uderzenie (do
tej kategorii możemy zaliczyć wspomniany wcześniej mokry ręcznik – generalnie
chodzi o każdy przedmiot ułatwiający wykonanie gwałtownego uderzenia, czyli
trzaśnięcia; przykładem takich narzędzi jest bat)
· narzędzia wirujące (wszelkie bronie
wykorzystujące ruch wirowy do magazynowania energii, która jest gwałtownie
uwalniana w momencie trafienia celu; każda broń zawierająca linę, łańcuch
umożliwia wykonywanie ataków po bardzo szerokich łukach; obserwując płynność
ruchów wirującej broni możemy nabrać przekonania o nieograniczonej liczbie
płaszczyzn ciosów – oczywiście nie jest to prawdą: możliwa jest tylko ósemka,
ósemka przednia, ósemka tylna)
·
narzędzia mieszane (przedmioty należące do tej
rodziny wykorzystują zarówno potężne uderzenia, jak i wirowanie; przykładem
jest bolas lub cep bojowy)
Broń giętka cechuje się też ogromną różnorodnością
potencjalnego zastosowania. Poza oczywistymi własnościami bojowymi broń oparta
na linach może posłużyć do krępowania przeciwników. W Japonii istnieje nawet
sztuka walki o nazwie 捕縄術
(wym. „hojojutsu”) – jest ona w całości oparta na wykorzystaniu potencjału liny
w walce wręcz (lub torturowaniu pochwyconych wrogów). Obecnie bardziej
rozpowszechniona jest jej erotyczna wersja: 捕縄術
(wym. „kinbaku”). Broń linowa albo łańcuchowa z powodzeniem sprawdzi się
również w charakterze wytrzymałej garoty – ninja nie wykorzystywali jej tylko
do zaduszania przeciwników (czasem wystarczyło po prostu pozbawiające
przytomności podduszenie). Stanowiły również nieocenioną pomoc przy wspinaczce
(stanowiły dodatkowy punkt podparcia, umożliwiały podciąganie się). Drobna
modyfikacja (zmiana ostrza na kotwiczkę) tworzyła z broni giętkiej sprzęt
alpinistyczny z prawdziwego zdarzenia. Ninja często zastawiali pułapki – każda
misja była zwyczajowo poprzedzona przygotowaniem kilku potencjalnych dróg
ucieczki. Sidła miały za zadanie spowolnienie lub zgubienie ewentualnej pogoni.
Niektóre sidła wymagały solidnych elementów łączących (wszelkiego rodzaju
wyrzutnie). W sytuacji kryzysowej uciekający skrytobójca mógł przekształcić
swoją broń w tzw. potykacz (wystarczy
rozciągnąć linę, łańcuch w poprzek ścieżki i zakamuflować je ściółką).
ヌンチャク(wym. „nunchaku”) to broń charakterystyczna zarówno dla Japonii, jak i
Chin. Składa się ona z dwóch pałek (wykonanych z różnych materiałów, np.
aluminium, drewna) połączonych ze sobą liną bądź łańcuchem. Ciężko ustalić
początki tej popularnej w kulturze masowej broni. Prawdopodobnie jest ona
wersją rozwojową korbaczy z południowo – wschodniej Azji. Niektórzy etnologowie
doszukują się jej narodzin na Okinawie, gdzie miała wykształcić się z batów
służących do poganiania koni albo trzody (w czasach zakazu posiadania broni
przez chłopów, objęci prohibicją wykazali się ogromną pomysłowością w tworzeniu
skutecznych narzędzi mordu). Chińscy historycy (bazując na lokalnym folklorze)
twierdzą, że broń powstała w Państwie Środka. W zależności od obszaru napotkać
możemy różne odmiany – przekrój chińskich egzemplarzy jest okrągły, a
japońskich oktagonalny (chodziło o zmniejszenie powierzchni uderzającej).
Regionalnie pojawiały się asymetryczne ヌンチャク. Różna bywa także długość (idealna długość
pałek powinna wystarczać do ochrony przedramienia przed spadającym ciosem).
Długość elementu łączącego powinna być równa szerokości otwartej dłoni.
Tradycyjna broń wykonywana jest z elastycznego, twardego drewna (dąb, nieśplik
japoński). Współcześnie powszechnie użytkowanymi materiałami są metale lekkie,
włókno szklane. Poza licznymi stylami walki ヌンチャク doczekało się swojej odmiany sportowej (ang. freestyle). Na świecie działa
wiele organizacji zrzeszających miłośników tejże dyscypliny. Problematyczną
kwestią jest legalność broni (w wielu krajach zabrania się jej posiadania).
Młócenie zboża jest
archaiczną metodą oddzielania ziarna od plew. Potrzebnym do jego wykonywania
urządzeniem jest cep. Występował on w każdym gospodarstwie rolnym, a z jego
obsługą już w dzieciństwie zapoznawała się chłopska ludność. Życie codzienne
(powstania chłopskie, rozprawy ze zbójeckimi bandami) pokazało, że po drobnej
modyfikacji cep zyskiwał przerażające własności bojowe (wystarczyło okuć
żelazem jeden z końców, zaopatrując je dodatkowo w równie powszechnie dostępne
gwoździe, metalowe guzy). Przeciętna długość przekraczała zazwyczaj dwa metry,
co umożliwiało zbrojnym w cepy bojowe walkę z konnicą. W Chinach używano
trzyczęściowej wariacji – 三截棍
(wym. „sanjiegun”). Japończycy stosowali własną wersję nazywaną 契木術 (wym. „chigiriki”). W wielu językach nie odróżnia się
cepów bojowych od kiścieni.
Interesującym owocem ludzkiej pomysłowości jest
tzw. miecz taśmowy zwany również சுருள்
பட்டாக்கத்தி (wym. „surul pattai”, czyli dosłownie „zwijany
miecz”). Czasami można się także spotkać z nazwą „urumi”. Jego wynalezienie
przypisuje się hinduskim skrytobójcom. Obecnie wykorzystywany jest przez szkoły
tradycyjnych indyjskich sztuk walki. Na czym polega niezwykłość tego miecza? Wykonywano
go z miękkiej blachy ostrzonej tak, aby uzyskać krawędzie żyletki. Ostrze
(standardowa długość wynosiła ok. 1,5 m) mocowano do zwykłych rękojeści
uzyskując przekomiczny efekt zwisającej taśmy stalowej. Sztuka posługiwania się
urumi polegała na wykorzystaniu elastyczności do chłostania przeciwnika (w
Indiach nie noszono pancerzy ochronnych z racji tropikalnego klimatu). Niektóre
plemiona nadal kultywują starą szkołę operowania kilkunastoma mieczami
taśmowymi jednocześnie. Broń bardzo przypadła do gustu skrytobójcom – można ją
było łatwo schować pod ubraniem (a nawet bielizną) lub w zamkniętej dłoni.
Dzisiaj ukrywa się takie ostrza w paskach, stosując je do skutecznej samoobrony
(w Polsce taka wersja jest nielegalna).
Każdy, kto chociaż
raz zetknął się ze znaną serią gier komputerowych Hitman na pewno pamięta podstawową broń łysego zabójcy. Była nią
oczywiście garota, czyli struna fortepianowa (najlepiej sprawdzają się grube
struny basowe) zaopatrzona w dwie (zwiększające komfort mordercy) rączki. Taka
konstrukcja umożliwia szybkie zadzierzgnięcie celu (np. śpiącego strażnika).
Wojownicy ninja używali swojej wersji garoty – 鎖分銅
(wym. „kusarifundo”, co oznacza „ciężki łańcuch”). W pewnych źródłach broń ta nazywana
jest 萬力鏈 (wym.
„manrikigusari”, czyli dosłownie „łańcuch tysiąca sił”). Wykonana była
ona z solidnego łańcucha o grubych ogniwach. Zwyczajowo długość wahała się od
25 do 110 cm przy wadze oscylującej pomiędzy 200 a 600 gramami. Broń ta
wynaleziona została w XIV w. przez klany ninja z prefektury Iga. Wykorzystywano
ją głównie do uśmiercania wrogów, chociaż istnieją style walki wykorzystujące 鎖分銅 do
samoobrony (np. przy blokowaniu ostrza noża).
Chińczycy słyną ze swojego oryginalnego podejścia do
kwestii sztuk walki. Używane w nich bicze wykonywano nie z rzemieni, specjalnie
spreparowanych pasów skóry, ale ze stali. Pokazy mistrzów łańcuchowych biczów
nawet dzisiaj zapierają dech w piersiach. Wyobraźmy sobie wirujący z zawrotną
prędkością (i ważący ponad kilogram) łańcuch z wytrzymałej stali bitewnej zakończonym
ciężkim grotem… Pojedyncze trafienie bez trudu roztrzaska kości czaski,
pozbawiając użytkownika życia. Bicze składają się z sekcji (nie istnieją
standardowe wymiary), dzięki czemu można podzielić je na: 三節鞭 (wym. „sanjiebian”, bicz trzyelementowy),七節鞭 (wym. „qijiebian”, bicz siedmioelementowy) oraz 九節鞭 (wym. „jiujiebian”, bicz dziewięcioelementowy). Do treningów
używa się wersji cięższych, a do pokazów tych wykonanych z lżejszej stali. W
celu poprawienia kontroli (oraz umożliwienia widzom śledzenie końca bicza) do
grotów przyłącza się trójkątne wielobarwne (najczęściej czerwone) chustki. W
Chinach stosowano czasami wersję wykonaną z liny – do standardowego stalowego
grotu przywiązywano długi (od 3 do 5 metrów) konopny sznur. Broń taką nazywano 绳镖 (wym.
„sheng biao”). Posiadała ona cechy swoich metalowych poprzedników, ale z racji
rozmiarów posiadała większy zasięg. Obie odmiany z powodzeniem można było ukryć
pod ubraniem, zaskakując nieprzygotowanego przeciwnika.
Wiemy już, że
połączenie 鎌 z łańcuchem
nazywamy 鎖鎌. Wynaleziono ją na początku XV w. 鎖鎌 znana była ze swojej skuteczności (łańcuch
mógł z łatwości wyrwać 刀 z rąk pyszałkowatego samuraja , a ostrze
sierpa kończyło walkę), ale wymagała wielu lat praktyki (nie każdy ninja był w
stanie posługiwać się nią z łatwością). Zaawansowani wojownicy mogli używać jej
obciążonego końca w charakterze łańcuchowego bicza (walcząc na dystans). Pewien
wariant 鎖鎌 ewoluował w 距跋渉毛 (wym. „kyoketsushoge”, co można tłumaczyć jako „hasający po górach, polach”).
Ten typ składał się z noża o podwójnym ostrzu z mniejszym sierpowatym ostrzem
dołączonym przy samej rękojeści (pod kątem ok. 60 stopni), długiej liny (do 12
metrów) zakończonej żelaznym pierścieniem o dużym promieniu. 距跋渉毛 była
używana niemalże wyłącznie przez wojowników cienia. Skomplikowana konstrukcja
umożliwiała wykonywanie wielu różnych ataków na krótkim lub długim dystansie.
Niezwykle groźną bronią jest tzw. młot meteorowy [w
Chinach 流星錘 (wym.
„liuxing chui”, czyli „latający młot” lub „smocza pięść”)]. W odróżnieniu od
innych broni giętkich ciężko schować go pod ubraniem (z racji rozmiarów kul
dociążających). Sposób walki przy pomocy 流星錘 opiera się
na kręceniu nim wokół ciała (włączając w to owijanie oraz odwijanie z kończyn),
aby nadać broni odpowiednio destruktywną prędkość. Następnie uwalnia się całą
zgromadzoną energię, wyrzucając kulę pod odpowiednim kątem. Dzięki dwóm identycznym
końcom doświadczony wojownik może się zarówno bronić, jak i atakować,
korzystając z własnego ciała jako wału napędowego. Konstrukcja młota
uzależniona jest od wariantu oręża: z dwoma końcami (tradycyjna długość to 2
metry ze sferycznym obciążnikiem z każdej strony; w wersjach łańcuchowych końce
mogą ważyć nawet do półtora kilograma) lub z pojedynczą głowicą bojową (budową
przypomina nieco 绳镖, ale waga grotu przekracza niekiedy 4 kg przy całkowitej długości 3
metrów). Trening rozpoczyna się od wykorzystania długiego sznura z grubymi
węzłami (stosuje się tzw. węzeł małpiej pięści) na końcach. Po pewnym czasie
można podpalać nasączone naftą węzły, uzyskując ognisty młot meteorowy (jest to
już poziom zaawansowany). Kolejnym stopniem wtajemniczenia są wodne bądź
piaskowe głowice. Do liny przywiązuje się naczynia wypełnione wodą (albo
piaskiem). Jeśli adept kręci młotem dostatecznie szybko, zawartość naczyń nie
wylewa (wysypuje) się. Oczywiście im mniej strat, tym bardziej udany trening.
Wariacją młotów meteorowych są różne odmiany bolasów (od
hiszpańskiego „bola”, czyli „kula”). Broń ta posiada na końcu ciężarki
umożliwiające chwytanie zdobyczy (uciekinierów, zwierząt) poprzez krępowanie
jej nóg. Bolasy znane były na całym świecie – używali ich australijscy
Aborygeni, Indianie z Ameryki Południowej (głównie wojownicy z armii Inków na
długo przed Kolumbem), polarni Inuici. W zależności od konkretnego modelu
(różniły się ilością ciężarków: „perdida” miała jeden, „avestrucera” dwa,
„boleadora” trzy oraz „kiipooyaq” od trzech do dziewięciu) miotacz chwytał
bolas w określonym miejscu (nazywanym potocznie „boleadora”). W roli obciążeń
stosowano skupiska węzłów lub skórzane sakwy wypełnione kamieniami. Broń
umożliwiała pochwycenie celu przy minimalnych obrażeniach (co najwyżej mogło
pęknąć kilka kości), przez co cieszyła się dużym powodzeniem wśród myśliwych,
strażników więziennych. Niektóre style walki wykorzystują bolasy w charakterze
broni ofensywnej.
W Europie powszechnie znany jest kiścień (mylnie nazywany
korbaczem). Powstał on ok. X w. na terenie Rusi (Rusini zaadaptowali broń od
konnych koczowników ze stepów wschodnich). Składał się z długiego (ok. 40 cm)
drewnianego trzonka połączonego łańcuchem, rzemieniem, sznurem z solidnym
bijakiem (zdarzały się wersje pozbawione uchwytu – element giętki owijało się
bezpośrednio wokół ręki; dały one początek współczesnym przyrządom do
samoobrony w postaci zwoju solidnej liny zawiązanej w gruby węzeł). Bijaki
miały zazwyczaj sferyczny kształt. Kule wykonywano z różnych materiałów, przez
co możemy podzielić je na gładkie (wykonane z brązu, drewna, żelaza),
pojedyncze (stalowa kula najeżona długimi kolcami bądź żelaznymi guzami) i
mnogie (do trzonka było przymocowanych kilka łańcuchów z własnymi bijakami).
Czasy swojej świetności kiścień przeżywał w XV w. Wykorzystywali go zarówno
piesi, jak i konni rycerze (większą skuteczność osiągano zadając zamaszyste
ciosy w pełnym galopie z grzbietu wysokiego rumaka bojowego). Tatarzy używali
masłaków zbudowanych z giętkiego drzewca oraz przymocowanej do niego baraniej,
końskiej lub krowiej szczęki.
Broń giętka nie jest dedykowana początkującym. Odradzam
praktykowanie jej użycia przez osoby dopiero rozpoczynające swoją przygodę ze
sztukami walki. Potrzeba dużej odporności na ból oraz odpowiednio wyćwiczonych
odruchów, aby w pełni opanować posługiwanie się przedstawicielami tej rodziny.
Jeśli jednak z czasem pozyskacie taką umiejętność, zyskacie wspaniałą broń do
samoobrony. Skuteczność gwarantowana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz