Od zawsze upatrywałem w sylwetkach azjatyckich wojowników
wzór do naśladowania. Nie chodzi tylko o odpowiednie nastawienie w czasie
treningów, ale również o codzienne zachowanie w pracy, szkole. Ludzie z krajów
Dalekiego Wschodu od zawsze kierowali się w swoich poczynaniach honorem,
kodeksem zasad moralnych. Obecnie, kiedy nie muszą już wywijać bronią na
bitewnych polach, zaadaptowali te zasady do nowej rzeczywistości. Praca daje
możliwość udowodnienia własnej przydatności, wykazania się na tle innych. Nic dziwnego,
że właśnie w Azji po raz pierwszy zanotowano przypadki 過労死 (wym. „karōshi”,
czyli dosłownie „śmierci z przepracowania”). Nie jest to typowo medyczne
określenie danej przypadłości, a jedynie socjomedyczna nazwa zbioru negatywnych
skutków ciągłego stresu, wypalenia zawodowego, zmęczenia prowadzących do
niechybnej śmierci. Do dzisiaj zanotowano ponad 60 tys. przypadków zgonu z
powodu nadmiernego poświęcenia profesji. Co implikuje takie zachowania? Z
pewnością są to liczne traktaty filozoficzne, które znajdują zastosowanie w
sferze biznesu. Zawarte w nich sentencje zachęcają do wysiłku mającego
umożliwić osiągnięcie wyznaczonego wcześniej celu. Taką pracą z pewnością jest 五輪書 autorstwa 武蔵宮本.
Sam Musashi jest postacią na wpół legendarną. Szczegóły dotyczące jego wczesnego
życia są trudne do ustalenia. Szermierz w swoich pracach przyznaje się do
pochodzenia z prowincji Harima. Historycy sprzeczają się o rok narodzin
najsłynniejszego szermierza w historii Japonii (prawdopodobnie chodzi o rok
1584). Jego pełne imię możemy poznać właśnie na kartach 五輪書: 新免武蔵守藤原玄信 (wym. Shinmen Musashi – no – Kami Fujiwara no Genshin). Jego
ojciec był znanym w na Wyspach mistrzem szermierki przy pomocy
charakterystycznej broni białej –十手 (wym.
„jitte”, co oznacza „dziesięć rąk”). Musashi był jednym z nominalnych
zarządców prowincji o tej samej nazwie. Można śmiało stwierdzić, iż jego
rodowód czynił go wysoko urodzonym samurajem uprawnionym do posiadania własnego
(niemałego zresztą) majątku.
Jego szermiercza kariera rozpoczęła się bardzo wcześnie. Rozpoczął
pierwsze treningi pod okiem swojego ojca oraz wuja w wieku 7 lat. Pierwszy
prawdziwy pojedynek na śmierć i życie stoczył sześć lat później. Wszystko
zaczęło się od przybycia w okolice miejsca zamieszkania Miyamoto samuraja o
imieniu Arima Kihei. Podróżował on po kraju, szukając wyzwań lub okazji do
doskonalenia swojego rzemiosła. Na ogłoszenie wzywające wszystkich wojowników
do walki odpowiedział młody Musashi. Pyszałkowaty samuraj zaakceptował starcie,
licząc na łatwe zwycięstwo ośmieszające jedną z bardziej uznanych szkół
szermierczych. Wuj w trosce o swojego bratanka błagał Kihei o anulowanie walki.
Oczywiście zadufany w sobie osobnik żądał uwłaczającego dla honoru publicznego
błagania o litość. Musashi, nie zwracając uwagę na różnicę wieku, zaatakował
bezczelnego przeciwnika jedynie przy pomocy drewnianego棒.
Kihei odpowiedział zagrażającym życiu ciosem swojej szabli. Jego młodszy
oponent nie przestraszył się, powalając nieuczciwego konkurenta na ziemię.
Następnie pozbawił go życia, korzystając jedynie z siły własnych rąk. Całe
zdarzenie oczywiście nie było godne pochwały, a młody samuraj musiał udać się
na pielgrzymkę dla odpokutowania niehonorowego czynu.
Dwa lata później opuścił rodzinną wioskę,
wyruszając w nieznany świat. Kolejne lata upłynęły mu na treningach, walkach.
Uczestniczył również w wojnach pomiędzy klanami. W roku 1600 walczył w Armii Zachodu po stronie Toyotomi w
szeregach klanu Shinmen (jego ród był z nim skoligacony). Wykazał się
walecznością w szturmie na zamek Fushimi, obroną oblężonej twierdzy Gifu oraz w
kulminacyjnej bitwie pod Sekigaharą. Pod koniec walk odrzucił stosunki lenne,
nie chcąc walczyć z własnym ojcem. Kiedy wojna dobiegła końca, zaszył się na
stokach góry Hiko, oddając się medytacji. Musashi na kilka lat znika z kart
historii, aby pojawić się ponownie w Kyoto (oczywiście w celu stoczenia serii
pojedynków). Zaprezentował swoje mistrzowskie umiejętności przed szogunem,
który ochrzcił go mianem Niepokonanego
pod Niebiem. Niestety poważne spory
z rodziną Yoshioka (prowadzili bardzo utytułowaną szkołę w ścisłym centrum
stolicy) ponownie doprowadziły do niepotrzebnych zgonów. Zabił w pojedynkach
dwóch najstarszych przedstawicieli tegoż rodu (spóźniając się na każdy z nich –
to była jego swoista wizytówka). Najmłodszy ze spadkobierców, 12 – letni Matashichiro,
poprzysiągł pomstę na Musashim, organizując zasadzkę pod pretekstem wzywania
(rozkazał swoim podwładnym zbrojnym w łuki, muszkiety ukrycie się w zaroślach), aby zgładzić
mordercę ojca oraz brata. Musashi z właściwą sobie klasą bez trudu pozbawił
życia wroga, a także wyszedł bez szwanku ze starcia z tuzinami przeciwników.
Po zniszczeniu szkoły Yoshioka udał się na 武者修行 (wym. „musha shugyo”, „pielgrzymkę wojownika”). W walce zazwyczaj nie
korzystał z ostrej broni. Preferował drewniany sprzęt treningowy, co i tak
kończyło się śmiercią oponentów (jednocześnie świadczyło o jego wirtuozerii).
Powszechnie przypisuje się Musashiemu zwycięstwa nad ponad setką wrogów (chodzi
jedynie o oficjalne wyzwania). Pod koniec życia osiedlił się na zamku Kumamoto,
gdzie nauczał szermierki synów lorda Hosokawa. W wyniku pogarszającego się
zdrowia postanowił zaszyć się w odludnej jaskini nad brzegiem morza, aby skupić
się na spisaniu swoich spostrzeżeń dotyczących życia szermierza. Zmarł
prawdopodobnie na skutek raka płuc. Zgodnie z relacjami jego uczniów odszedł z
uśmiechem na ustach, wcześniej ubierając się w swój samurajski rynsztunek
(zupełnie jakby przeczuwał zbliżający się koniec). Odszedł w czasie raczenia
się zieloną herbatą.
五輪書 tylko pozornie traktuje o sztuce
szermierki japońską szablą. Porusza również tematykę sztuk walki, ale jej treść
jest bardzo uniwersalna, znajdując odniesienie w wielu różnych dziedzinach
życia. Autor zwraca uwagę na często pomijane szczegóły życia prawdziwego
wojownika w oparciu o własne doświadczenia. Musashi opisał swoją własną sztukę
walki dwoma mieczami (rewolucyjną w tamtych czasach). Jednocześnie możemy
napotkać opisy jego wspaniałych zwycięstw (czasami odnoszonych przy pomocy
zwykłych narzędzi pokroju chochli, wiosła). Książka została podzielona na kilka
części składowych:
1) Księgę Ziemi (zawiera podstawy teorii nauczanej w szkole
Musashiego; praktyczne wskazówki umożliwią najpilniejszym uczniom pokonanie
nawet przytłaczającego liczebnie wroga; opisane sytuacje warunkują użycie
konkretnej broni w zależności od aktualnej sytuacji)
2) Księgę Wody (skupia się na życiu wewnętrznym szermierza, opisując
wymaganą giętkość umysłu na drodze do osiągnięcia mistrzostwa; podstawą walki
nie są umiejętności fizyczne, a nastawienie oraz hart ducha – opanowanie,
spokój, samokontrolę)
3) Księgę Ognia (zawiera listę konkretnych technik zapewniających
przewagę w czasie ostrego starcia; Musashi już za życia znany był z bardzo niekonwencjonalnego
podejścia – liczył się dla niego przede wszystkim wynik pojedynku, chociaż
nigdy nie zapomniał o honorze)
4) Księgę Wiatru (autor zdradza tajemnice swojego sukcesu, zdradzając
sekrety nie tylko swojej szkoły, ale również innych, z którymi zetknął się w
czasie swoich podróży; stara się uświadomić czytelnikowi istotę planowania oraz
posiadania alternatywnego wyjścia w każdej sytuacji)
5)
Księgę Pustki (najbardziej
filozoficzny fragment z bardzo widocznymi wpływami buddyzmu; wiele
ezoterycznych wskazówek ma pokazać uczniom ogrom świata, którego poznanie
powinno być ich celem; Musashi nie rozróżnia pojęcia dobra i zła w walce –
każda śmierć jest czynem zbrodniczym)
Przez wiele lat
ukazało się wiele tłumaczeń na język angielski. Oczywiście kolejne translacje
odbiły się znacząco na przekazie pierwotnego zamysłu japońskiego szermierza.
Często sprowadza się je jedynie do trywialnego podręcznika zmyślnego
biznesmena. Z prac Musashiego korzystają również trenerzy personalni. Przez
wiele lat mieszkańcy Polski nie mogli się doczekać zadowalającego przekładu
(dostępne na naszym rynku prace były obrazoburczą trawestacją anglojęzycznych
wersji). Na szczęście wszystko zmieniło się za sprawą naszego rodzimego
wydawnictwa Diamond Books, które postanowiło przetłumaczyć na język polski
oryginalny tekst japoński (zapisany nieco archaicznym językiem). Praca
przyniosła wymierne korzyści w postaci bardzo interesującej publikacji
zadowalającej zagorzałych miłośników japońskich sztuk walki. Polskie wydanie
zaopatrzono także w obszerną biografię autora oraz swoisty dekalog idealnego
wojownika (Musashi stworzył go podczas dobrowolnego pobytu w swojej nadmorskiej
samotni).
Komu warto
polecić 五輪書? Moim zdaniem każdemu, kto pragnie spojrzeć na codzienne życie z innej perspektywy.
Czytając dzieło Musashiego poznajemy w bardzo przystępny sposób myśli kogoś
sprzed prawie 500 lat. Zdumiewające jest to, jak wiele z jego uwag ma
zastosowanie w XXI w. Ostatecznie ludzka psychika nie uległa znaczącym
przekształceniom – nadal cenimy sobie własną godność, chociaż coraz częściej
gotowi jesteśmy ją spieniężyć. 五輪書 doradza zachowywanie własnego zdania w
każdej sytuacji, gdyż wierność sobie zapewni nam szacunek otoczenia. Gorąco
zachęcam do lektury wszystkim ludziom, których praca wiąże się z codziennymi
kontaktami międzyludzkimi. Wielu najskuteczniejszych maklerów pracujących na
nowojorskiej giełdzie wymienia dzieło Musashiego na szycie listy książek
inspirujących ich w pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz