piątek, 28 lutego 2014

Problemy społeczne u schyłku republiki rzymskiej cz. II


W roku 88 p.n.e. podburzona przez króla Pontu Mitrydatesa VI ludność (głównie uboższe warstwy społeczeństwa) Azji Mniejszej wymordowała 80 tysięcy Italików i Rzymian (głównie ludzi zamożnych, przedstawicieli stanu ekwickiego), nastroje antyrzymskie rozprzestrzeniły się na terytorium Grecji, a przede wszystkim na Ateny. Sytuację opanował dopiero Lucjusz Korneliusz Sulla, pokonując w roku 86 p.n.e. wojska Mitrydatesa w drugiej bitwie pod Cheroneją. W tym samym roku zdobył Ateny. 

Powstanie wybuchło też w Galii. Wódz Arwenów Wercyngetoryks stanął na czele ogólnego powstania na terenie całej Galii (52 r. p.n.e.) przeciwko władzy zwierzchniej Rzymu. Stoczono wiele bitew z różnym skutkiem. Dopiero w roku 51 p.n.e., po zwycięstwie pod Alezją, Cezar definitywnie odzyskał panowanie nad Galią.

Zarzewiem konfliktów pomiędzy rzymskimi obywatelami były różnice pomiędzy poszczególnymi ugrupowaniami nobilitas, wspieranych przez swoich klientów, warstwą rządzącą a licznym proletariatem miejskim, arystokracją senatorską a ekwitami oraz pomiędzy ubogą ludnością rolniczą a bogatymi właścicielami ziemskimi. Kwestia agrarna się fundamentalną kwestią tych sporów. Coraz bardziej zubożali chłopi domagali się nowego, sprawiedliwszego podziału państwowej ziemi. Dzięki wielkim podbojom Rzym powiększył swoje terytorium, ale ziemie otrzymały głównie zamożni obywatele. Dążenia te popierała część nobilitas, jako że armia rzymska opierała się głównie właśnie na drobnych rolnikach, którzy z własnej kieszeni musieli zapewnić sobie rynsztunek, a ich pogarszająca się sytuacja materialna mogła odbić się niekorzystnie na interesach nobilitas.

 Pierwszą próbę rozwiązania tej kwestii podjął się w 133 r. p.n.e. trybun ludowy Tyberiusz Semproniusz Grakchus. W swojej ustawie nawiązał do istniejącej, choć lekceważonej, ustawy Licyniusza i Sekscjusza z 367 r. p.n.e. Głównym założeniem ustawy było wyznaczenie maksymalnej ilości ziemi państwowej, znajdującej się w rękach prywatnych. Ustawa zakładała, że obywatel może posiadać maksymalnie 1000 jugerów (250 ha) ziemi publicznej. Ewentualna nadwyżka miała być zwrócona drobnym rolnikom w postaci działek po 30 jugerów, w zamian za niewielką dzierżawę, ale bez prawa sprzedaży oraz ich dzielenia. Przewidziano też pieniężne rekompensaty dla właścicieli ziemskich. Ustawa spotkała się z gwałtownym sprzeciwem już na samym początku, kiedy to została obłożona wetem drugiego trybuna, Marka Oktawiusza, kierującego się poleceniami senatu. Tyberiusz Grakchus zaapelował jednak do komicjów tribusowych o pozbawienie Oktawiusza urzędu. Apel został przyjęty, a ustawa uchwalona. Została powołana specjalna komisja składająca się z Tyberiusza, jego brata Gajusza oraz jego teścia Appiusza Klaudiusza. Komisja dokonała konfiskaty ok. 1 miliona jugerów (250 tys. ha) ziemi, ale ustawa odbierała ziemię tylko senatorom, pomijając wielkie majątki ekwitów i sprzymierzeńców. Kiedy w kolejnym roku Tyberiusz Grakchus starał się o ponowny trybunat, doszło do starć pomiędzy jego zwolennikami, a zwolennikami Scypiona Nazyki, w wyniku których Tyberiusz oraz ok. 300 jego zwolenników poniosło śmierć. Wkrótce zmarł także Apppiusz Klaudiusz. Komisja została jednak uzupełniona o Marka Fulwiusza i Gajusza Papiriusza Karbona, należących do zwolenników działań braci Grakchów, funkcjonując aż do roku 129 p.n.e..

Kontynuatorem programu reform Tyberiusza stał się jego brat Gajusz. Wybrany na trybuna w roku 123 p.n.e. zakładał przeforsowanie 17 nowych ustaw. Z jego inicjatywy przyjęto ustawę oddającą władzę sądowniczą nad obywatelami rzymskimi w ręce ludu. Później, chcąc zapewnić sobie wsparcie popierających senat ekwitów, doprowadził do przyjęcia ustawy dającej im prawo pierwszeństwa w dzierżawieniu podatków na terenie prowincji azjatyckich oraz Lex Iudiciaria, przekazującej im trybunały nadzorujące sprawy nadużyć w prowincjach. Ponadto doprowadził do przyjęcia Lex Frumentaria, zapewniającej ubogim mieszkańcom Rzymu możliwość comiesięcznego zakupu zboża z zapasów państwowych za symboliczną opłatą (6,5 asa). Przywrócono do pracy komisję agrarną. Ustawą objęto też armię, ustalając minimalny wiek poborowych oraz czas trwania służby. Gajusz Grakchus wysunął też propozycję założenia licznych kolonii i przydzielania kolonistom działek po 200 jugerów. Gajusz wkrótce zniósł podatki senatu nałożone na Azję, wprowadzając nowe (Lex de Prowincia Asia). Wykazywał duże zaangażowanie w sprawach administracyjno – państwowych, ingerował w działania zarządców prowincji, podważając ich postanowienia. Nawiązując do projektu swojego współpracownika Fulwiusza Flakkusa, przygotowywał ustawę, nadającą prawa obywatelskie Italikom. Pragnął zwiększyć liczbę senatorów z 300 do 600. Kiedy doprowadził do wygnania znienawidzonego przez lud Publiusza Popiliusza, senat rozpoczął kontrofensywę. W roku 122 p.n.e. trybun ludowy Liwiusz Druzus, postępując zgodnie z wolą senatu, przedstawił ludowi bardziej korzystny program ustaw. Senat zaaprobował projekt Druzusa, jako bardziej korzystny dla plebsu, choć oczywiście nie zamierzano nigdy wprowadzać go w życie. Udało się jednak zdyskredytować Gajusza w opinii ludu. Rok później podczas zgromadzenia ludowego doszło do rozruchów pomiędzy ludźmi Grakcha i Flakkusa, a zwolennikami konsula Lucjusza Opimiusza. Z pomocą 3 tys. najemnych kretejskich łuczników zwolennicy Grakcha zostali rozbici, a wielu, w tym sam Flakkus, zginęło. Sam Gajusz nakazał swojemu niewolnikowi przebić go mieczem, aby nie wpaść w ręce ludzi Opimiusza.

Reformy braci Grakchów nie zdołały odbudować drobnego rolnictwa i zahamować zapędów wielkich właścicieli ziemskich. Zaowocowały jednak przebudzeniem się niższych warstw społeczeństwa, a więc plebsu wiejskiego i miejskiego oraz Italików i ekwitów. Senat okazał się być bezradnym wobec mas ludu, którego poparciem cieszyli się obaj bracia. Ostatecznie nastąpiło osłabienie władzy senatorskiej. Problemy społeczne coraz częściej przekładały się na konflikty natury politycznej.

Reformy agrarne doprowadziły do powstania dwóch rywalizujących ze sobą stronnictw: optymatów (optimus – najlepszy) oraz popularów (populus – lud). Konserwatywne stronnictwo optymatów składało się głównie z arystokracji senatorskiej i zamożnych przedstawicieli innych klas. Optymaci przeciwstawiali się jakimkolwiek zmianom, uznając je za szkodliwe dla idealnego ustroju rzymskiego. Z kolei popularzy uznawali konieczność przeprowadzenia reform. Popularami byli głównie przedstawiciele najwyższych sfer społeczeństwa, głównie nobilitas. Znajdowali oni jednak oparcie wśród plebsu miejskiego i wiejskiego. Popularzy proponowali przeniesienie władzy z konserwatywnego senatu na zgromadzenie ludowe. Należy podkreślić, że oba ugrupowania różniły się głównie poglądami na temat sposobu rządzenia państwem. I chociaż optymaci reprezentowali interesy zamożnych obywateli, to nie powinniśmy przyjmować, iż popularzy byli przedstawicielami interesów mas ubogich.

Na przełomie II i I wieku p.n.e. Rzym prowadził krwawe wojny z plemionami Cymbrów i Teutonów. Liczne klęski obnażyły słabość przestarzałej organizacji armii rzymskiej. Jednak jeden z wodzów rzymskich, Mariusz, dokonał jej reorganizacji, poprzez swoją reformę wojskową. Zmieniono system rekrutacji. Teraz w skład armii rzymskiej wchodzili nie chłopi z własnym uzbrojeniem, ale ochotnicy, przeważnie proletariusze. W zamian za służbę otrzymywali od państwa uzbrojenie i dzienny żołd (5 asów). Podstawową jednostką bojową armii stał się legion z nowym znakiem bojowym - orłem legionowym. Legion, liczący teoretycznie ok. 6200 ludzi, składał się z 10 kohort (podstawowa jednostka taktyczna), każda kohorta z 3 manipułów, a więc 6 centurii. Mariusz wraz ze swoją nową armią pobił oba plemiona. Reforma wojskowa wpłynęła pozytywnie na wzmocnienie siły armii, ale starcie teorii z rzeczywistością ukazało jej słabe strony. Słabo opłacane wojsko wymuszało sporego udziału żołnierzy w rozdziale łupów, a jego liczebność ulegała ciągłym zmianom. Legiony liczyły przeważnie 4 tys. ludzi. Pogłębiały się też więzi żołnierzy z ich wodzami. Szybko okazało się, że kwestia agrarna dotyczy też kwestii rozdawnictwa ziemi w ramach uposażenia weteranom wojennym.

c.d.n.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz